Za nami już trzy odcinki reality-show „Doda. 12 kroków do miłości”, w którym piosenkarka zamierza odnaleźć nową miłość i kandydata na życiowego partnera. Jak dotąd żaden z kandydatów nie zdobył jeszcze serca piosenkarki, a ona sama była bardzo niezadowolona z przedstawianych jej mężczyzn, którzy całkowicie odbiegali od postawionych przez nią warunków.  W pierwszym odcinku show Doda pożaliła się pojawiającemu się w programie psychologowi Leszkowi Mellibrudzie, że zaprezentowani jej mężczyźni nie spełniali jej kryteriów:

Była to dla mnie strata czasu jego i moja – wyznała, a następnie dodała – Ten eksperyment nie ma sensu, jeżeli nie będą mi się podobać ludzie, jeżeli nie będą dla mnie fizycznie atrakcyjni. […] Chcę dostać partnera na życie. To jest bardzo ważny dla mnie program! […] Ja nie będę kontynuowała tego programu jeżeli tak proste rzeczy nie są poszanowane.

Jak się wówczas okazało, oberwało się również reżyserowi programu, który w rozmowie z reporterką serwisu Party.pl zdradził, że Doda zagroziła natychmiastowym zakończeniem programu jeśli nie zostaną spełnione jej warunki.

Doda nie kryła NIEZADOWOLENIA po pierwszym odcinku swojego programu! Oberwało się reżyserowi

Doda o swoim reality-show. Zmieniła podejście do prezentowanych jej kandydatów?

Teraz Doda w ramach instagramowego Q&A odpowiedziała na serię pytań od fanów, a przeważająca część dotyczyła jej reality-show. Gwiazda między innymi została zapytana czy jej rodzice oglądają program:

Oglądają i wystąpili nawet w jednym z odcinków kręconym w moim rodzinnym mieście

Oraz czy wiedziała, że specjalizacją pojawiającego się w show psychologa jest psychologia biznesu, a nie jak można by się spodziewać psychologia kliniczna, na co Doda odparła:

Nie wiedziałam. Poznałam go dopiero podczas reality, tak samo jak partnerów randkowych. Jaki sens miałby ten eksperyment gdybym była przygotowana i informowana o czymkolwiek wcześniej?

Następnie pojawiło się pytanie dlaczego Doda w ogóle wzięła udział w programie, na co odparła „Bo sama go wymyśliłam” oraz czy wciąż jest rozczarowana proponowanymi jej mężczyznami. Okazuje się, że choć początkowo Doda była bardzo zła w związku z wybranymi dla niej kandydatami, teraz postanowiła zmienić swoje podejście:

Byłam bardzo rozczarowana i zła. Podeszłam do tego programu poważnie i zależało mi. ALE CO MIAŁAM ZROBIĆ?! Miałam dwa wyjścia: albo wyżywać się na ekipie i nic z tego nie wynieść dla siebie albo odrobić tę cenną lekcję, którą niewątpliwie dostałam dzięki temu programowi. I kiedy to sobie uzmysłowiłam to nagle przyszedł odcinek czwarty… – zakończyła tajemniczo.

Co takiego wydarzyło się w odcinku czwartym? Czy nareszcie ktoś spełnił oczekiwania Dody, czy wręcz przeciwnie, spotkało ją kolejne rozczarowanie? Tego dowiemy się już w sobotę.

Doda jedzie komunikacją miejską i idzie na randkę z ginekologiem (WIDEO)

IG: dodaqueen

IG: dodaqueen

IG: dodaqueen

IG: dodaqueen

pasekkozak

Jeden z kandydatów wspomina RANDKĘ Z DODĄ! „Przeszedłem TRANSFORMACJĘ po tej randce”