HIT! Doda wkradła się na premierę „Dziewczyn z Dubaju” i nikt jej nie zauważył! „Ochroniarz nie chciał mnie wpuścić”
Chociaż zapowiadała, że na premierze się nie zjawi, nie byłaby sobą, gdyby czegoś nie wymyśliła...

„Dziewczyny z Dubaju” miały swoją premierę 22 listopada 2021. Po licznych aferach i plotkach, udało się doprowadzić film do samego końca, a na czerwonym dywanie dopisała prawie cała ekipa i obsada. Prawie… bo zabrakło Dody, która tak jak zapowiadała, w wydarzeniu udziału nie wzięła. Na szczęście pozostali upewnili się, że na premierze mimo wszystko nie zabraknie Królowej, chociaż w niecodziennym wydaniu.
Premiera filmu „Dziewczyny z Dubaju”. Dody nie było, ale obsada nie zapomniała o niej…
Doda pojawiła się na afterparty „Dziewczyn z Dubaju”
Maria Sadowska o pracy z Dodą i aferze wokół filmu „Dziewczyny z Dubaju”
W międzyczasie internet rozhuczał się od plotek prześcigających się w wymyślaniu coraz to dziwniejszych scenariuszy – film miał być zaprezentowany w dwóch wersjach, część aktorów pominięta w ujęciach, a sama Doda pojawiła się na premierze, ale sekretnie czekała w limuzynie na swój moment. Ostatecznie głos zabrała główna zainteresowana i w instagramowym live postanowiła obalić część mitów, którym obrosła głośna premiera. Artystka w szczególności skupiła się na doniesieniach o swojej obecności podczas wydarzenia.
Siema kochani, trochę poświętowałam tę premierę, dopiero się odgruzowałam, ale przy okazji przeczytałam tyle niesamowitych plotek wokół niej krążących, że aż stwierdziłam dobra, włączę się, bo po co macie powielać i idiotów z siebie robić. No więc zacznijmy od samego początku, są jakieś tam artykuły, że ja czekałam w samochodzie pod kinem, bo nie wiedziałam, czy mam wejść na premierę, czy mam nie wejść na premierę. W jakiejś czarnej limuzynie z czarnymi szybami – zaczęła opowieść
Wyjaśniła też, że na czas premiery miała rezerwację w „zajebistej restauracji”, z której miała wyjść o 23, otrzymawszy wcześniej wiadomość od przyjaciół, że seans się zakończył.
(…) Wtedy podjechałam po nich pod kino, zabrałam ich, żebyśmy świętowali tę premierę, żeby wszystko mi opowiedzieli. Tak że każdy, kto mnie zna, wie, że premier będę jeszcze miała setki w swoim życiu, a honor mam tylko jeden! Nigdy nie chciałam zmienić zdania, mimo że było mi ciężko i bardzo przykro, ale super wyszło z tym kartonem, poniekąd moje marzenie się spełniło, żeby mieć grupowe zdjęcie z ekipą – zaśmiała się

Doda, fot. Instagram: dodaqueen

Doda, fot. Instagram: dodaqueen
Maria Sadowska o obsadzie filmu „Dziewczyny z Dubaju”: „Paulina była mega dzielna”

Doda, fot. Instagram: dodaqueen
HIT! Doda wkradła się na premierę „Dziewczyn z Dubaju” i nikt jej nie zauważył!
Jednocześnie obalając plotkę, gwiazda przyznała się do czegoś innego – że kilka godzin wcześniej zakradła się na ściankę, by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie!
Ubrałam się w czarną perukę jak z „Rozmów w toku”, w jakiegoś „mopa”. Założyłam płaszcz w zebrę, maskę na twarz i na własną premierę skradałam się przez całe Złote Tarasy i ruchem ukrytego smoka, przyczajonego węża wpie*rzyłam się na tę ściankę jak nikogo nie było, bo siedzę sobie w domu i myślę: No nie wierzę w to. Nie wierzę, że zapie*rzałam dwa lata na film i ja nie będę miała własnej pamiątki? Że nie mam zdjęcia na tym plakacie, który też sama zrobiłam? No tak nie może być!
Na sam koniec relacji, zapytała fanów czy chcą zobaczyć pamiątkowe zdjęcie ze ścianki na dowód. W razie jakby kogoś nie przekonała jej historia, podrzuciła kilka fotek w opisanej przez siebie stylizacji. Myślicie, że blefuje?

Doda, fot. Instagram: dodaqueen

Doda, fot. Instagram: dodaqueen
Doda w pierwszym wywiadzie po rozwodzie: „Na łopatki rozłożyło mnie, że były mąż był dla mnie miły”

Doda, fot. Instagram: dodaqueen