Julia Wieniawa o swojej karierze i wizerunku w social mediach: „W internecie zamieszczam PRZESIANE informacje na swój temat”
"Zwyczajna Julka była w gimnazjum. Teraz ta Julka ma ponad dwadzieścia lat i pracuje." - dodała.

Julia Wieniawa od najmłodszych lat może poszczycić się statusem celebrytki, której poczynania z zapałem śledzą paparazzi i portale plotkarskie. Dotychczas gwiazda zdawała się lubić otaczającą ją sławę i popularność oraz aktywnie działała w mediach społecznościowych, gdzie chwaliła się zagranicznymi podróżami, sesjami zdjęciowymi czy mieszkaniem.
Jednak od jakiegoś czasu Julia uświadamia wszem i wobec, że ma dość ceny, jaką musi płacić za swoją sławę. Zaledwie w maju tego roku wybuchła i opublikowała pełną wulgaryzmów relację na Instagramie, w której wściekała się na paparazzi za robienie jej brzydkich zdjęć oraz przyłapywanie na łamaniu przepisów drogowych. Innym razem w jednym z wywiadów wyznała, że nie chce być nazywana celebrytką.
Julia Wieniawa nie lubi być celebrytką: „Nie lubię być w jednym worku z nimi”
Julia Wieniawa o social mediach i aktywności na Instagramie
Teraz Julia Wieniawa udzieliła wywiadu magazynowi „K MAG”, w którym opowiedziała o swojej nowej płycie, a także aktywności w social mediach i internetowym wizerunku. Wieniawa przyznała, że od najmłodszych lat korzystała z telefonu i jest z pokolenia mocno zaznajomionego z mediami społecznościowymi. Nawiązała też do swoich początków kariery, gdy wystąpiła w serialu Rodzinka.pl:
Jestem z pokolenia, które urodziło się z telefonem w ręce, i kiedy mówię „telefon”, mam na myśli możliwości oferowane przez aplikacje, przede wszystkim Instagram. Oczywiście, kiedy byłam dzieckiem, służył mi głównie do kontaktu ze znajomymi, tak jak kiedyś Facebook czy jeszcze wcześniej Nasza Klasa. Szybko jednak się zorientowałam, że może mi dać o wiele więcej. Kontakt z widzami i fanami, nie tylko ze znajomymi. Podczas kręcenia „Rodzinki.pl” zarówno ja, jak i Maciek Musiał oraz Adam Zdrójkowski mieliśmy swoje fanpage. Starsi aktorzy śmiali się z nas, mówili: „Ach, ta dzisiejsza młodzież”. Potem – myślę, że dzięki nam – zrozumieli, że to naprawdę mocne medium i pozakładali własne konta w social mediach.
Jednocześnie Julia zaznaczyła, że Instagram pozwala jej dowolnie kreować swój wizerunek oraz jest dla niej jednym ze źródeł zarabiania pieniędzy:
Przede wszystkim to miejsce, gdzie masz kontrolę nad prowadzeniem własnego wizerunku, natomiast nie jest tajemnicą, że jest również źródłem pieniędzy. To po prostu biznes. Gdyby nie Instagram, nie byłabym tu, gdzie jestem. (…) Dzięki social mediom robię projekty komercyjne, które przynoszą pieniądze. To daje mi, powiedzmy, finansową autonomię, spokój i bezpieczeństwo. Ale najbardziej w życiu interesują mnie projekty artystyczne: aktorskie, muzyczne. Dzięki działalności internetowej mogę wybierać te, które sprawiają mi satysfakcję i przynoszą rozwój. W tym przypadku nie muszę kierować się względami finansowymi. Z kolei projekty artystyczne zwiększają moje zasięgi na Instagramie, ponieważ podnoszą moją wartość i wiarygodność wizerunkową. Za ich sprawą otrzymuję więcej propozycji reklam czy projektów komercyjnych, których nie muszę się wstydzić. Bo da się robić dobrą komercję, nie widzę w tym nic złego.
Julia Wieniawa zaznaczyła jednak, że Instagram jest dla niej tylko jednym z narzędzi i nie chce skupiać swojego życia wokół niego oraz zależy jej, by reprezentować sobą coś więcej niż tylko wyidealizowane zdjęcia i sielankowy content tak typowy dla wielu instagramowych influencerów:
Oczywiście, łatwo popaść w skrajność, robić same reklamy, leżeć na Malediwach i mieć wszytko w dupie, ale nie czułabym się z tym w porządku. To nie jest moim celem w życiu. Sądzę wręcz, że gdybym funkcjonowała jedynie na Instagramie, już by mnie nie było. Przestałabym być interesująca. Zawsze powtarzam, że aby utrzymać się na fali w tej trudnej i nieprzewidywalnej branży, musi za tobą stać coś więcej niż tylko wyidealizowane zdjęcia. Talent, praca, coś, co cię wyróżnia.
Następnie Julia wyznała, że ma ścisłą kontrolę nad tym, co prezentuje w mediach społecznościowych oraz opowiedziała o tym jak zazwyczaj spędza czas:
W internecie zamieszczam szczątkowe i przesiane informacje na swój temat. Głownie pokazuję to, czym zajmuję na się co dzień. Zwyczajna Julka była w gimnazjum. Teraz ta Julka ma ponad dwadzieścia lat i pracuje. Praca jest jej zwyczajną, choć trochę też niezwyczajną, codziennością. Kocham życie i chcę czerpać z niego garściami. Muszę mieć wypełniony dzień. Lubię wyzwania, stale wymyślam sobie nowe zajawki: zaczęłam grać w tenisa, ćwiczę jogę, różne style tańca, ostatnio stwierdziłam, że będę tańczyć na rurze, co jest nota bene bardzo trudne, chodzę na zajęcia wokalne, jeżdżę konno… Generalnie ciągle coś robię, być może jestem przebodźcowana, ale nie robię tego tylko po to, aby spełniać zachcianki, lecz by się rozwijać, być coraz lepszą na różnych płaszczyznach i zwiększać swoje szanse zawodowe. Jeśli ktoś widzi w tym okazję do komentarzy, to okej.
Na koniec podsumowała gorzko krążące na jej temat plotki:
Plotki? Ludzie je kochają, ale nie zaprzątam sobie nimi głowy i nie buduję na nich kariery. Nie cierpię portali plotkarskich, potrafią zniszczyć to, co z trudem osiągnąłeś. Ale takie bywają koszty bycia osobą publiczną, czyli tak zwanym „celebrytą”.
Julia Wieniawa ubolewa nad wypoczynkiem w Polsce. Popularność nie pozwala jej się zrelaksować!
<a href="https://accounts.binance.info/sl/register?ref=PORL8W0Z" class="url" rel="ugc external nofollow">binance Registrera</a> | 22 lutego 2025
Can you be more specific about the content of your article? After reading it, I still have some doubts. Hope you can help me.
<a href="https://www.binance.com/pl/register?ref=YY80CKRN" class="url" rel="ugc external nofollow">Zarejestruj sie na www.binance.com</a> | 29 września 2024
Can you be more specific about the content of your article? After reading it, I still have some doubts. Hope you can help me.
Rrrrrrrrr | 6 stycznia 2023
Julia a gdzie twój Grzegorz co ciągle oszukuje
Viki | 4 stycznia 2023
Proszę wpłać na 7-letniego Wojtka Tora na Siepomaga. Chłopiec od roku usiłuje uzbierać na rehabilitacje, bez której nie ma szans.