Karolina Pisarek zastąpiła Maffashion w kampanii? Mamy komentarz

Kilka dni temu Maffashion wyjawiła, że miała na cztery dni lecieć do Paryża, gdzie miała wziąć udział w globalnej kampanii znanej marki, której nazwy nie podała. Zdradziła, że jednak zrezygnowała i nie wdrażając się w szczegóły, dodała nie podobała jej się m.in. kwestia umowy. Co ciekawe, o globalnej kampanii w Paryżu wspomniała też jedna z modelek, która w przeciwieństwie do blogerki zaangażowała się w projekt.

Maffashion pozuje w samej bieliźnie 3 miesiące po porodzie. Figura MODELKI!

Karolina Pisarek zastąpiła Maffashion w kampanii?

Udziałem w dużej i światowej kampanii pochwaliła się Karolina Pisarek, która nie kryła swojego szczęścia i z radości popłakała się na InstaStories. Czy Karolina Pisarek zastąpiła Julię Kuczyńską? Poprosiliśmy o komentarz blogerkę i modelkę.

Maff nie odniosła się do rzekomego zastępstwa przez Karolinę Pisarek, jednak jeszcze raz przedstawiła, jak miał wyglądać cały projekt i podała swoje powody rezygnacji.

Zrezygnowałam, bo akcja była bardzo spontaniczna. Jednego dnia pojawił się temat, za trzy dni miał być już wylot. Z racji tego, że była to akcja na już, firma nie mogła wysłać moodboardu, nie było informacji o koncepcji, wyglądzie kampanii, a sam produkt także był nieznany. Kluczowym dla mnie jednak było to, iż Francja upierała się na całkowity brak autoryzacji, czyli nie miałabym żadnej kontroli nad swoim wizerunkiem i efektem finalnym kampanii. Aczkolwiek, z racji na pośpiech, w tym przypadku miało to tak wyglądać. Nie zdecydowałam się. Projekt wiadomo, bardzo fajny – reprezentowanie Polski w kampanii światowej, ale brak autoryzacji, za dużo niewiadomych spowodowały, że podjęłam taką decyzję – napisała w wiadomości przesłanej do Kozaczka.

Maffashion krytykuje „złote rady” Karoliny Pisarek na temat niedoczynności tarczycy: „Nie zabiegi, tylko trzeba iść do lekarza”

Małgorzata Leitner komentuje

Udało nam się otrzymać także komentarz od menedżerki Karoliny Pisarek, Małgorzaty Leitner. Szefowa agencji Avant Management nie jest zadowolona, że pojawiły się sugestie, iż jej podopieczna jest „zastępstwem”.

W nocy z poniedziałku na wtorek selfie-monolog na temat swoich prawie-dokonań w międzynarodowej branży beauty na rok 2021 wygłosiła w sieci popularna blogerka modowa. Jak donoszą znajomi, to ponoć nie pierwszy raz gdy za kulisami wspomina o osobach z otoczenia mojej agencji, a nawet komentuje mój warsztat pracy (?). Tym razem odważniej – prawdopodobnie pod wpływem nieprawdziwych informacji, publicznie zasugerowała, że – znany z gustu i wyrafinowanego stylu francuski gigant kosmetyczny zatrudnił do najnowszej kampanii odnoszącą sukcesy, młodą, naturalnie prezentującą się blond topmodelkę z mojej agencji rzekomo dzięki blogerce lub tylko dlatego, że ona sama z kontraktu zrezygnowała – czytamy w oświadczeniu przesłanym do redakcji.

Karolina Pisarek komentuje wypowiedz Maffashion. „Zrobiło mi się przykro”

Leitner zaprzeczyła też, że jej podopieczna, Karolina Pisarek, miałaby kogokolwiek zastąpić w kampanii, gdyż takie projekty są planowane z bardzo dużym wyprzedzeniem.

Takiej teorii przeczy jednak fakt, że kontrakty globalnych rozmiarów negocjowane są z tygodniowym a czasem rocznym wyprzedzeniem. Ambasadorkę marki wybiera zawsze sztab ludzi na drabinie międzynarodowej hierarchii, co zajmuje długie tygodnie. Decyzja o podpisaniu kontraktu z ambasadorem to nie zakupy w sklepie gdzie: gdy jeden zamknęli, kupisz sobie zaraz w drugim – wyznała.

Jak też podkreśla, modelka może pochwalić się różnymi sukcesami, w tym międzynarodowymi kontraktami, które szczególnie wzbudzają wiele emocji.

Przypomnijmy, że Karolina Pisarek 4 lata temu zadebiutowała w roli modelki na wybiegach Fashion Week w Miami (USA), w Polsce prowadzi „Top Model. Front Row” a za granicą wystąpiła w kampanii włoskiej marki Pinko (wiosna 2021), a także występuje w roli ambasadorki marki Pantené (global). To zrozumiałe, że kontrakty międzynarodowe wzbudzają emocje wśród gwiazd, bo są prestiżowe i przez to najbardziej pożądane. Jak mówi stare powiedzenie: „wielu jest ojców sukcesu”. Bez uczciwości i empatii nie ma szacunku, a tym samym zdrowej rywalizacji. Obejrzeliśmy właśnie walkę, w której liczył się tylko blogerski fame, zobaczyliśmy mijanie się z prawdą dla przyciągnięcia uwagi i nabicia clicków stories za cenę odebrania innej dziewczynie radości z realizowania swoich marzeń. Tak jest gdy ambicje i złość wygrywają z zasadą fair play – Gosia Leitner, szefowa międzynarodowej agencji gwiazd Avant Management.