Daniel Martyniuk olał nawet własnego syna. To straszne, co wypisuje w sieci
Nie da się ukryć, że w ostatnich tygodniach w życiu prywatnym Daniela Martyniuka wiele się dzieje. Wszystko wywołały jego tajemnicze i kontrowersyjne wpisy w tym mocne słowa i zarzuty względem swojej żony. Jak już wiadomo, kilka dni temu małżeństwo zdecydowało się na rozstanie, a młody Martyniuk teraz ponownie zaskoczył kolejnymi wyznaniami i zarzutami.
Daniel Martyniuk po rozstaniu z Faustyną szokuje kolejnymi wpisami
Daniel Martyniuk to syn jednego z najpopularniejszych muzyków disco polo, Zenka Martyniuka. W sieci wciąż głośno jest o nim, ale nie za sprawą popularności jego ojca, a swoich wybryków. Nie da się ukryć, że Daniel ma skłonności do wywoływania kontrowersji, których ostatnio nie zabrakło poprzez mocne wpisy w social mediach. Wówczas oberwało się nawet jego żonie Faustynie, gdzie ten zarzucał jej m.in. kupno doktoratu czy żądał przeprosin.
Daniel Martyniuk napisał rozczulający komentarz do żony. Czyżby topór wojenny został zakopany?
Jeszcze niedawno Daniel wyjechał do pracy za granicę, aby nabrać pokory, a Faustyna wówczas pisała: „Cieszymy się oboje, że pracujesz, starasz się, też kochamy Cię i tęsknimy. Jesteś dla nas ważny”. I choć wydawałoby się, że kryzys mają już za sobą i wszystko wróciło do normy, to jednak nic z tego. Kilka dni temu młody Martyniuk poinformował w mediach społecznościowych o rozstaniu z żoną, pisząc:
Doszliśmy do wniosku razem z Faustyną, że do siebie nie pasujemy i się rozstajemy. W szacunku i pokoju. Bez zbędnych komplikacji.
Warto wspomnieć, że w sierpniu 2022 r. Daniel Martyniuk oświadczył się swojej ukochanej w Wenecji, a 23 października 2023 r. para stanęła na ślubnym kobiercu. Ich ceremonia była jak z bajki i odbyła się na rajskiej wsypie Bali. W czerwcu tego roku para doczekała się nawet swojej pierwszej, wspólnej pociechy, synka o imieniu Florian. Wielu myślało, że po narodzinach dziecka życie Daniela wreszcie się ustabilizuje, ale nikt nie przypuszczał, że dojdzie do rozstania.
Rodzina próbuje wysłać Daniela Martyniuka na ODWYK! „A i tak nie dają sobie ze mną rady”
Na tym jednak nie koniec. Teraz na instagramowym profilu Martyniuka pojawiła się cała seria kolejnych wpisów. Z jego emocjonalnych słów wynika, że ten oskarżył bliskich o stosowanie wobec niego gaslightingu, czyli manipulacji psychicznej.
Rozumiem, że wszystko, co mówię, to wygląda jak jakiś bełkot, ale na tym polega ten gaslighting. Jesteś odcięty od swoich starych znajomych, nikt ci nie pomoże, a sam niczego nie udowodnisz (…). Nigdy tego nie zostawię bez wyjaśnienia. Ludzie w końcu dowiedzą się, co to było i dlaczego tak było. I obiecuję, że jak to się wyjaśni, to wszyscy popadają, gdy się dowiedzą, co można robić z człowiekiem – pisał.
Następnie Daniel przyznał, że usuwa wszystkie konta w mediach społecznościowych i pozbywa się telefonu.
Od jutra moje konta na Instagramie oraz Facebooku, które posiadam aktualnie, zostają wykasowane, a telefon sprzedany. Jeżeli ktoś będzie chętny dalej mnie obserwować, to znajdziecie mnie gdzie indziej w niedługim czasie. Pozdrawiam – wyznał Daniel.
Największym zaskoczeniem okazało się chyba wyznanie na temat chrzcin jego syna. Jak się okazuje, Daniel nie pojawi się w tak ważnym dniu.
Chrzciny Floriana są w październiku 26. Niestety mnie na nich zabraknie – dodał.





Szkoda mi wyłącznie jego dzieci. Ta pierwsza żona to w sumie też jeszcze był dzieciak. Ale ta druga?Gdzie ty dziewczyno miałaś rozum?!
On naprawde jest chory ,
Zdrówka życze oby terapia I odwyk sie powidł