Sandra Kubicka apeluje o nieużywanie filtrów z Instagrama

Sandra Kubicka choć na co dzień bardzo zajęta rozkręcaniem swojego biznesu związanego ze zdrową żywnością, znalazła czas, by na Instagramie poruszyć temat tak bliski wielu celebrytom, a jest nim stosowanie upiększających filtrów. Choć wiele polskich gwiazd otwarcie przyznaje się do używania filtrów lub całkowicie z nich rezygnuje, wciąż są osoby, które uparcie zapewniają, że na swojej idealnie wygładzonej twarzy i nierealnie podkręconym makijażu nie ma ani grama instagramowych upiększaczy.

Sandra Kubicka chce KUPIĆ dom za granicą. BEZ BARONA!

Sandra Kubicka apeluje o nieużywanie filtrów z Instagrama

Sandra Kubicka napisała obszerny post, w którym odnosi się do używania filtrów i wyznała, że sama wpadła kiedyś przez nie w wielkie kompleksy. Zaapelowała też, by rozważnie korzystać z filtrów lub całkowicie z nich zrezygnować, by nie wpędzać w kompleksy młodszych i naiwnych internautów:

This isn’t real. You are real.
Czy wiecie ze sama kiedyś przez te filtry wpędziłam się w kompleksy i patrzyłam na siebie w lustro zadając sobie pytanie „czemu ja nie wyglądam tak jak one?”
Zabawy z filtrami i kolorami są super ale te deformujące nasze twarze to już inna bajka. Napewno nie raz miałyście taka sytuacje ze widzicie tę osobę która obserwujecie w internecie a na żywo wyglada zupełnie inaczej.. potem idziecie i mówicie koleżance „ale ona wyglada zupełnie inaczej na żywo” ale serio czyja to jest wina? Jeżdżąc po Polsce i poznając historie wielu kobiet nawet nie zdawałam sobie sprawy ile osób myśli ze wszystko co tu widzimy jest NAPRAWDĘ. Młode dziewczyny oglądają stories z tymi filtrami i wierzą w to ze tak wyglądacie. Pryszcze, zmarszczki, wory pod oczami, cellulit to wszystko jest prawdziwe. Ja tez to mam. Jesteśmy ludźmi nie manekinami. Spoko są te zabawki w internecie ale nie zapominajmy o prawdziwym życiu gdy wyłączamy telefon. Oglądają nas młodsze pokolenia, nie wpędzajmy ich w kompleksy, nie kreujmy niepewnych siebie kobiet i tak jest ich już za dużo w Polsce.

Jednocześnie do postu dołączyła krótkie wideo, na którym na przepołowionym ekranie prezentuje się z filtrami i bez. Na obydwu zdjęciach jest jednak w pełnym makijażu i nie uświadczymy tam wspomnianych wcześniej „pryszczy, zmarszczek czy worów pod oczami”. Nie przeszkodziło to jednak fanom, by zachwycić się nad urodą Sandry i większość zgodnie stwierdziła, że zarówno z filtrami jak i bez wygląda tak samo pięknie, a można wręcz powiedzieć, że nie widać różnicy:

Musiałam się chwile zastanowić jak działa ten filtr, bo obie strony idealne

Kurczę, mogłabyś chociaż zrobić to porównanie z filtrem i bez makijażu 🙂 bo tak to w depresje można wpaść nie widząc żadnej różnicy 🙂 każdy by chciał wyglądać tak jak Ty tutaj bez filtra

Sandra Ty jesteś tak ładna, że ten filtr nie ma racji bytu, właściwie nie robi żadnej zmiany u Ciebie poza jaśniejszym kolorem oczu

Wygladasz Dokladnie Tak samo. Piekna!

U Ciebie praktycznie nie widać różnicy

A wy lubicie filtry czy nie?