Kilka dni temu media obiegła przykra wiadomość o śmierci jednego z uczestników miłosnego show „True Love”, Marcina Leszczyńskiego. Prokuratura wciąż bada przyczynę zgonu, a na jaw wychodzą nowe, szokujące przypuszczenia. Znana jest również data ceremonii pogrzebowej.

Nie żyje zwycięzca randkowego reality show. Marcin Leszczyński zmarł w wieku 31 lat

Prokuratura szokuje kolejnymi informacjami ws. śmierci Marcina Leszczyńskiego

12 czerwca do mediów dotarła informacja o śmierci 31-letniego Marcina Leszczyńskiego, uczestnika i zwycięzcy programu „True Love” oraz piłkarza LKS Drama Zbrosławice. Do tej pory wciąż nie ustalono oficjalnej przyczyny śmierci, jednak osoby z otoczenia Marcina nie ukrywają, że od dłuższego czasu zmagał się on z depresją, która mogła właśnie za tym stać.

Zwycięzca programu True Love, który wielu z nas zapamiętało z ekranu TVN-u jako uśmiechniętego, ciepłego, pełnego nadziei chłopaka. Ale poza kamerami toczyła się inna historia. Cicha, trudna, bolesna. Marcin walczył z depresją. Z chorobą, która każdego dnia odbiera siły, sens, nadzieję. Chorobą, która nie patrzy na popularność, sukces czy liczbę obserwujących. I niestety… ta walka okazała się być dla niego za trudna – przekazał we wpisie Daniel Stochaj, którego obserwował Marcin.

,,Prosiłem Boga żeby mnie zabrał”. Poruszające wyznanie Marcina Leszczyńskiego przed śmiercią

Co ciekawe uczestnik miłosnego show jeszcze w trakcie programu zdobył się na szczere wyznanie, które dziś nabiera zupełnie innego sensu. Mężczyzna już wtedy przyznał, że wśród jego najbliższych śmierć zdarzała się bardzo często, a on sam sobie nie radzi: „W mojej rodzinie zawsze gdzieś tam śmierć występowała. Strata taty za młodego, początek gdy siostra zachorowała, był najcięższy. Wiedziała, że każdego dnia może zabraknąć. Nie raz prosiłem Boga, żeby to mnie zabrał, a nie kogoś, kto ma rodzinę. Bo ja sobie w życiu nie radzę, a ona była potrzebna”.

Wielu wciąż zastanawiają tajemnicze okoliczności śmierci uczestnika programu „True Love”. Jak się okazuje, prokuraturze dalej nie udało się ustalić przyczyny zgonu. Śledczy nadal badają sprawę i rozważają, czy w grę nie wchodził czyn z art. 155 KK, który dotyczy nieumyślnego spowodowania śmierci.

Informuję, że Prokuratura Rejonowa w Zabrzu prowadzi śledztwo w sprawie okoliczności zgonu Marcina Leszczyńskiego, tj. o czyn z art. 155 k.k. Na miejscu zdarzenia dokonano oględzin z udziałem biegłego lekarza z zakresu medycyny sądowej, w sprawie przeprowadzono sądowo-lekarską sekcję zwłok, dopuszczono również dowód z opinii sądowo-toksykologicznej. Aktualnie trwa gromadzenie materiału dowodowego w postaci zeznań świadków, oględzin monitoringu i zabezpieczonych na miejscu zdarzenia nośników elektronicznych – ustalił „Pudelek” w rozmowie z prokuraturą.

Nowe fakty w sprawie śmierci Matthew Perry’ego. Lekarz przyznał się do winy

Teraz na profilu klubu LKS Drama Zbrosławice pojawiła się także oficjalna informacja dotycząca ostatniego pożegnania śp. Marcina Leszczyńskiego. Jak już wiadomo, uroczystość pogrzebowa odbędzie się w piątek 20 czerwca 2025 roku o godzinie 13:00 w kościele parafialnym św. Ducha w Zabrzu.

 

Jeśli czytasz ten tekst i czujesz, że sam(a) przeżywasz coś trudnego – nie zostawaj z tym sam. Możesz sięgnąć po pomoc, anonimowo i bezpłatnie:

  • 800 70 2222 – Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym
  • 116 111 – Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży
  • 116 123 – Telefon wsparcia emocjonalnego
  • 112 – w sytuacjach zagrożenia życia
Śmierć Marcina Leszczyńskiego

Facebook/LKS Drama Zbrosławice