Miejsce pochówku Piotra Woźniaka-Starak jest nielegalne. Rodzinę czeka batalia sądowa
Piotr Woźniak-Starak został pochowany na terenie rodzinnej posiadłości w Fuledzie.
Rodzina Piotra Woźniaka-Staraka pochowała ciało producenta na terenie posiadłości w Fuledzie. Aby można było tam pochować Piotra, rodzina musiała złożyć odpowiednie dokumenty w powiatowym sanepidzie. Po pogrzebie okazało się, że Warmińsko-mazurski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny nie wyraził na to zgody.
Pogrzeb Piotra Woźniaka-Staraka
Rodzinie Staraków grozi ekshumacja zwłok? Służby badają sprawę
Dwa tygodnie po pogrzebie sanepid zajął się sprawą pogrzebu Woźniaków-Staraków. Państwowy Powiatowy Inspektorat zbadał miejsce pochówku.
Byłem na miejscu i opisałem, co widziałem, opierałem się też na przekazanych mi dokumentach. Miejsce pochówku nie spełnia opisanych w przepisach wymogów dla katakumby. To, co widziałem na miejscu, jest małą architekturą, jeśli chodzi o to, co zbudowano na powierzchni. Nie wiem, jak grób wygląda w środku, opierałem się na przekazanych mi informacjach i dokumentach – tłumaczył PAP powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Giżycku Jerzy Chmielewski.
Opinię Chmielewskiego przekazano sanepidowi i wójtowi Giżycka. Marek Jasudowicz powiedział, że na razie nie wie, jakie podejmie kroki prawe, bo jest to sprawa delikatna i wrażliwa i dotyczy trudnych kwestii.
Z drugiej strony mamy przepisy, które w kraju obowiązują. Sądzę, że potrzebujemy kilku dni do namysłu – zaznaczył PAP wójt Giżycka Marek Jasudowicz.
Gwiazdy dodają otuchy pogrążonej w żałobie Agnieszce Woźniak-Starak
Zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury z 7 marca 2008 roku ws. wymagań dotyczących miejsc pochówku, nisza w katakumbach powinna mieć też konkretne wymiary czy posiadać odpowiedni system odprowadzania gazów.
Agnieszka Woźniak-Starak wydała oświadczenie – opisała, jak wyglądał dzień, w którym zginął Piotr