Małgorzata Rozenek-Majdan z mężem w niedzielny poranek nadaje z pościeli
Majdanowie w łóżku z psiakami.
Małgorzata Rozenek-Majdan (41 l.) już niedługo będzie musiała się przestawić na macierzyński tryb działania. Jej zegar biologiczny uzalezni się dość mocno od zegara małego chłopca, który jest już w drodze. Za kilka tygodni celebrytka przypomni sobie nocne karmienia, czasem wstawianie skoro świt. Ale na razie Małgorzata cieszy się swobodą i faktem, że może – na przykład – zarwać noc oglądając seriale.
Małgorzata Rozenek-Majdan bez sztucznych rzęs wygląda o 10 lat MŁODZIEJ
Gwiazda TVN sobotnią noc spędziła z mężem śledząc w napięciu losy bohaterów jednego z seriali Netflixa. Późny spektakl przeciągnął się i Małgosia w niedzielę obudział się nieco później.
Przed południem na Instagramie gwiazdy pojawiły się zdjęcia z niedzielnego relaksu w towarzystwie Radosława i psiaków.
Po wczorajszym nocnym maratonie filmowym obudziliśmy troszkę😉później niż zwykle😜 obudziliśmy, to wcale nie znaczy, że wstaliśmy 😂😂😂 czasem nie jest tak źle🤷♀️😁 miłego weekendu kochani ❤️❤️❤️ – napisała Małgorzata.
Weronika Rosati robi zakupy na kwarantannie w Kalifornii: Igrzyska śmierci – pisze aktorka
Jeden ze śledzących profil celebrytki internautów stwierdził, że jego pies nie ma wstępu na kanapę pana:
U mnie pies nie ma wstępu na kanapę 🤔😁. Hmmm chyba u Was jest inaczej żeby sobie cyknać fotkę na instagram 🤔. Jpr….. – napisał.
Rozenek-Majdan odpisała w żartobliwym tonie:
Boguś przyznaj się u Ciebie to nawet żona nie ma wstępu na kanapę?😂😂😂😂 czy nie masz żony?😜
Małgorzata Rozenek w zaawansowanej ciąży musi prasować ubrania – fani pytają, co robi Radosław?
A potem dodała:
Rodzinę się wpuszcza na kanapę 🤷♀️
Fani Małgosi przybyli z nią wirtualna piątkę pisząc:
Mój pies zawsze śpi pod kołdrą i z głową na poduszce😁
Jak widzę/słyszę, że u kogoś „pies nie ma wstępu na kanapę” to mnie krew zalewa, kiedy to patriarchalne społeczeństwo zrozumie, że pies to członek rodziny a nie robot do wykonywania Pana rozkazów.
Małgorzata Rozenek-Majdan nie urządza osobnego pokoju dla dziecka
A jak tam Wasze pieski – mają wstęp na kanapę pani (pana) czy absolutnie nie? 😉